Prawie cały lot
przespałam, a do Londynu dolecieliśmy przed 9 p.m.
- Gdzie będę mieszkać? I jak w
ogóle udało ci się uzyskać pozwolenie na mój przylot tutaj?- spytałam
zaciekawiona.
- Nie mają prawa zabronić Ci
udzielenia urlopu, sprawdziłem wszystko dokładnie, zanim cokolwiek dałem ci do
podpisania. A chłopaki teraz mieszkają we własnych mieszkaniach, a że ty
niedawno miałaś urodziny to pomyślałem sobie, że…
- Kupiłeś mi prezent, pamiętasz?
Bransoletka z zawieszkami.- dodałam, podnosząc nadgarstek, na którym wisiała
srebrna, subtelna bransoletka z aplikacjami z białego złota. Od miesiąca nosze
ją przy sobie, a także cholernie mi się podoba! No w końcu jak takie cudo ma
się nie podobać?
- Uznaj to jako zaległe prezenty.
Łap, zanim się rozmyślę- rzucił w moją stronę kluczyki, które w ostatniej
chwili złapałam.
- A więc to rekompensata za te
stracone lata? Słodko- uśmiechnęłam się sztucznie, kręcąc kluczami na palcu.
- Dlaczego po prostu nie możesz
choć raz powstrzymać się od uszczypliwego komentarza?-
- Wtedy życie byłoby nudne, nie
uważasz.- wzruszyłam niewinnie ramionami.
- Nie ważne, Jennifer się za tobą
stęskniła.- oznajmił.
- W porządku, jutro do niej pojadę
- Wątpię, że zastaniesz ją w jej
mieszkaniu- zaśmiał się krótko, a ja zmarszczyłam brwi.
- Gdzie radzisz szukać?
- U…- przerwał swoją odpowiedź-
zresztą sama się przekonasz.
- Ma kogoś!- wykrzyknęłam radośnie,
zapominając o naszym poprzednim temacie rozmowy. Simon jedynie uśmiechnął się
tajemniczo i pokiwał głową.- To gdzie jest to moje nowe mieszkanie?
*************************************************************
Oto taki mały ''zwiastun'' rozdziału trzeciego ;) Dodaje go, iż wiem, że czekacie, ale nie mam go jeszcze dokończonego :/
W dodatku dziś wieczorem wyjeżdżam nad morze (dopiero teraz moi rodzice dostali urlop, więc wiecie xd) i wracam dopiero w piątek wieczorem :(
Dlatego postaram sie dokończyc przez telefon i dodać do tego czasu, więc jak zobaczycie pełno błędow i wgl, to nie przejmujcie się :*
Kocham was i całuje :*****************!!! / mała wariatka, @mjut007
PS, nic tak nie motywuje jak komentarze ;)
Czekamm !
OdpowiedzUsuńJa teeez xD
OdpowiedzUsuńDodaj szybko...:D Czekam , ściskam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKiedy next ? ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńCzekam :) Baw sie dobrze kochana !!
OdpowiedzUsuńPoprooosze! ♡♡♥♥ ;)
OdpowiedzUsuńJej kocham to opowiadanie ; O
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam je w dwie noce, jest niesamowite i takie oryginalne... ; )
Czekam na kolejny ; )
Ojej!
OdpowiedzUsuńŚwietne! x3
Usycham tak troooooszeczkę, ale będę wytrwała i będę czekać :D
Z całego serca życzę ci dużo weny, i komentarzy! <3
Pozdrawiam, Amyyyyy ;)
dawaj nexta chce już wiedzieć kogo ma Jen czyżby to był Hazz?? :D
OdpowiedzUsuńhttp://zerrie-lovee-fanfiction.blogspot.com/2014/08/rozdzia-15.html
http://zerrie-lovee-fanfiction.blogspot.com/2014/08/rozdzia-15.html
http://zerrie-lovee-fanfiction.blogspot.com/2014/08/rozdzia-15.html
Kiedy kolejny rozdział???? Weny życzę ;-)
OdpowiedzUsuńto opowiadanie jest tak strasznie cudowne <3 <3
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać następnego rozdziału :))) + życzę duużo weny :*
Nominuję tego bloga do Libster Award.
OdpowiedzUsuńWięcej informacji u mnie: http://aleksandra-and-1d.blogspot.com/
tak to jest kopiuj, wklej :) liebster*
UsuńCzekamy i czekamy! Plissss dodaj wreszcie rozdział! Kiedy pojawi się Zayn?! A co do partnera obstawiam Simona :) Dodaj szybko rozdział!!
OdpowiedzUsuńKiedy pojawi się next? Umieram z tęsknoty :(
OdpowiedzUsuńKiedy dasx neeeeeexta? ;)
OdpowiedzUsuńhej kiedy dasz następny ???
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ałe twoje opowiadanie i jest zajefajne. Proszee dawaj nexta.!!!!
OdpowiedzUsuńcałe. xD
Usuńhttp://o-czym-myslisz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie